Bąbelek trafił do nas kilka miesięcy temu. Już wtedy miał problemy z poruszaniem się, jego tylne łapki nie działały jak należy, chwiał się na nich, potykał, przewracał... Pomimo podjętego leczenia jego stan się pogarszał i nadszedł dzień, w którym Bąbel całkowicie przestał chodzić. Po konsultacji w klinice ortopedycznej podjęta została decyzja o konieczności przeprowadzenia zabiegu operacyjnego. Bąbelek od razu trafił na stół, gdzie podczas 4-godzinnej operacji usunięto zlogi wapienne z kręgosłupa, przeprowadzono zabieg dekompresji chirurgicznej rdzenia kręgowego oraz usunięto skrzepy z kanału kręgowego a także przeprowadzono pectinectomię stawów biodrowych i injekcje kwasem hialuronowym. Na ten moment psiak nie chodzi na tylne łapy. Od końca lipca wozimy go na rehabilitację. Bąbel ma czucie w łapach i na bieżni wodnej nimi porusza, więc rokowania są, ale poza bieżnią póki co nie podejmuje prób chodzenia. Na pewno nie pomaga fakt, że oprócz wyjazdów na rehabilitację, Bąbelek przebywa w schroniskowymi boksie, gdzie właściwie tylko leży. Pracownicy ani wolontariusze nie są w stanie zapewnić mu należytej opieki i codziennej porcji ćwiczeń. Bąbel ma w sobie ogromną radość życia, jest bardzo pogodnym i przytulaśnym psiakiem, lgnie do człowieka, uwielbia głaskanie i zabawy piłeczką oraz pluszakami. Pomimo swojej niepełnosprawności zachowuje czystość. Jednak obawiamy się, że dopóki będzie przebywał w schronisku, progresu nie będzie. Dlatego szukamy dobrej duszy, która mogłaby dać Bąbelkowi dom, chociażby tymczasowy, a dzięki temu zwiększyła jego szanse na powrót do sprawności